Zaskakujące jest to, że w odróżnieniu od innych krajów w Korei trochę firm motoryzacyjnych. Ale nawet pomimo to tutaj można znaleźć na każdy gust i hatchbacki, i zwrotnice, i sedany. Koreańskie marki samochodów, których lista poniżej rozpowszechnione na całym świecie: Hyundai; KIA; 2 080 kia picanto niemcy używany na parking samochod, najszybsze internetowe wyszukiwanie używanego samochód? Znajdź samochód swoich marzeń. DOBRE SAMOCHODY KOREAŃSKIE: najświeższe informacje, zdjęcia, video o DOBRE SAMOCHODY KOREAŃSKIE; SsangYong Torres to nowy kompaktowy SUV. Jego twarz wygląda znajomo Zespolone lampy tylne w technologii LED zgrabnie wpasowują się w duży, jakby nie patrzeć, tył. Auto mierzy 468,5 cm długości, jego szerokość to 188,5 cm, a rozstaw osi to równe 270 cm. Dodajmy do tego 171 cm wysokości i już możemy się domyślać, jak to przekłada się na ilość miejsca w środku. Tak, w środku możemy poczuć Kia Stinger to przyporządkowywany do segmentu D model, odróżniający się od znacznej części swoich rywali praktycznym nadwoziem typu liftback, a do tego przyciągający wzrok śmiałą stylistyką, nieżałującą patrzącym sportowych akcentów. Koreański samochód mierzy dokładnie 483 cm długości, 187 cm szerokości i 140 cm lirik lagu rohani satu satunya yang kuandalkan. W tym roku mija ćwierć wieku od debiutu pierwszej generacji Kii Sportage. Nie spodziewaliście się, że aż tyle, prawda? To niesamowite, jak przez te lata zmieniły się zarówno samochody z Korei, jak i sposób ich postrzegania przez klientów. Gdy w 1993 roku z fabryki w koreańskim Hwaseong wyjechał pierwszy egzemplarz Kii Sportage, Toyota dopiero pracowała nad pierwszą generacją modelu RAV4. Japoński model ostatecznie zadebiutował rok później. Jego konkurent, Honda CR-V trafiła na rynek dopiero w 1995 r, a pierwszy Land Rover Freelander: w 1996. Można powiedzieć, że Kia była jednym z prekursorów klasy SUV. To między innymi od Sportage’a zaczęła się moda na małe, niezbyt drogie i wygodne na asfalcie uterenowione samochody. Ale pierwsza generacja tego auta wcale nie była aż tak wygodna. W końcu powstała na platformie użytkowej Mazdy Bongo. Była jednak całkiem dzielna w terenie – zwłaszcza jeśli porównamy ją z dzisiejszymi SUV-ami. W tamtych latach gdyby w salonie ktoś powiedział klientowi „Wie pan, tak naprawdę to lepiej nie zjeżdżać nim z asfaltu”, klient odwróciłby się na pięcie i trzasnął drzwiami. Obrotowymi. Sportage I bazowo miał napęd na tył. Za dopłatą można było otrzymać dołączany napęd także przedniej osi. Był to samochód zbudowany jak klasyczna terenówka: na ramie i ze sztywnym, tylnym mostem. Pod maską tego modelu mógł pracować silnik benzynowy o mocy 118 lub 128 KM lub diesel TD o mocy 83 KM. W standardzie: 5-biegowa skrzynia ręczna. W opcji –automatyczna z jednym przełożeniem mniej. Pierwsza generacja była dostępna w trzech długościach. Najkrótsza wersja mierzyła 4030 mm. To mniej niż obecne Kia Rio. Jedyny raz w historii modelu, Sportage w tej wersji był dostępny jako kabriolet – ze składanym, miękkim dachem. Ot, typowy samochód „rekreacyjny”. Dłuższa, pięciodrzwiowa odmiana miała 4245 mm długości. Na niektórych rynkach można było spotkać jeszcze Sportage Grand lub Grand Wagon. Taki samochód był dłuższy o 305 mm, dzięki czemu udało się wygospodarować w nim większy bagażnik. Z zewnątrz wyróżniał się brakiem koła zapasowego na tylnej klapie. W latach 1995-1998 Kia zlecała produkcje Sportage’a zakładom Karmanna w Niemczech. Co ciekawe, egzemplarze od roku modelowego 1997 w górę mogły być wyposażone – jako pierwszy seryjny samochód – w poduszkę kolanową kierowcy. Niestety, to jeszcze nie były „złote czasy” Kii. Koreańskie samochody w tamtych latach nie cieszyły się ani specjalnym powodzeniem (zwłaszcza w Europie) ani – tym bardziej – prestiżem. Bywały wyśmiewane, słabo trzymały wartość, a klienci trochę się ich bali. Druga generacja miała już nieco łatwiejsze życie. Zadebiutowała w 2005 roku. Na większości rynków sprzedaż poprzednika zakończyła się w 2003 roku, więc klienci musieli poczekać na nowy model co najmniej dwa lata. To był pierwszy Sportage zaprojektowany już po przejęciu (w 1998 r.) Kii przez Hyundaia. Jego bliźniaczym modelem był Hyundai Tucson. To już był samochód stworzony według zupełnie innej filozofii. Z gamy zniknęła odmiana 3d cabrio. Całość wyglądała mniej terenowo (w żadnej wersji nie było już koła zapasowego na tylnej klapie), no i miała bardziej osobową konstrukcję. Nadwozie było samonośne, zaś napęd w wersjach 2WD trafiał na przód. Niektórzy klienci odwrócili się od Sportage’a. To już nie był samochód dla leśników, myśliwych czy pracowników przemysłu budowlanego. Ale pojawiło się też wielu nowych zainteresowanych. Skoro ten wóz całkiem nieźle prowadził się na asfalcie, a przy tym dość modnie wyglądał…. Pamiętajmy, że to były czasy początku mody na SUV-y. Eksplodowała z całą siłą chwilę później. Ciekawostką była obecność w gamie silników jednostki V6. Druga generacja Sportage była też ceniona za poprawioną jakość w stosunku do poprzednika. Zresztą, do dziś ten model jest wymieniany wśród najbardziej niezawodnych z tych lat. Było widać, że Koreańczycy robią postępy. Prawdziwy przełom przyniosła trzecia generacja, dostępna od 2010 r. Moda na SUV-y trwała w najlepsze. I właśnie wtedy Kia pokazała klientom dokładnie to, czego potrzebowali: świetnie narysowanego, nowego Sportage’a, który w dodatku był rozsądnie wyceniony. Ci, którzy mieli jeszcze jakieś zastrzeżenia dotyczące aut z Korei, tym razem naprawdę nie mogli za dużo ponarzekać. Wyposażenie, stylistyka, bezpieczeństwo, rysunek kokpitu: wszystko było co najmniej na poziomie konkurentów. Albo i lepsze. W tym przypadku nikt już nawet nie wspominał o jakichkolwiek właściwościach terenowych. Klienci też o to nie pytali, najczęściej przecież wyjeżdżając z salonów autami z napędem na przód. Ale w tych czasach w tej klasie zupełnie nie o to chodzi. Trzeci Sportage do dziś doskonale trzyma wartość na rynku wtórnym. No i jest bardzo częstym gościem na ulicach. Generacja numer cztery powstała według zasady „zwycięskiego składu się nie zmienia”. Niektórzy mówią, że to tylko zaawansowany lifting poprzednika. Kia utrzymuje za to, że to zupełnie nowa generacja. Nie da się ukryć, że jest utrzymana w podobnym duchu, co Sportage III. Tylko ten design, podobno inspirowany „wyglądem samolotów myśliwskich”.. cóż, nie każdemu się podoba. Ale Kia chyba nie ma czego żałować. Po najnowszego Sportage’a niemalże ustawiają się kolejki. Jego główne zalety, czyli modny wygląd przy rozsądnej cenie, nie zostały zmienione. A nowa generacja ma w dodatku też naprawdę nieźle narysowany kokpit. W 2016 i 2017 roku Sportage był najlepiej sprzedającą się Kią na całym świecie. Zarówno ten model, jak i obchodzące w tym roku swoje 15-lecie Sorento, są idealnymi przykładami na to, jak szybko rozwinął się koreański przemysł motoryzacyjny. Ćwierć wieku temu Sportage było zbudowane na platformie użytkowej Mazdy, a dziennikarze i klienci się z niego podśmiewali. Gdyby ktoś im wtedy powiedział, że w 2018 roku będzie się kupowało Kię, bo jest modna, zapewne by nie uwierzyli. Ciekawe, co będzie za następne 25 lat. Oby tylko na rynku było wtedy coś innego niż SUV-y. Na przykład któraś z kolejnych odsłon Stingera… Recenzję używanego Picanto zaczniemy od największej zalety auta. Wbrew stereotypom mały hatchbacka Kii nie jest bardziej awaryjny od większości konkurentów. W zadbanych egzemplarzach psują się drobiazgi, które dodatkowo za sprawą naprawdę tanich części zamiennych, można naprawić praktycznie za grosze. Najpoważniejszy problem? Zdecydowanie są nim nieszczelności przekładni kierowniczej. Regeneracja mechanizmu czasami jest konieczna po pokonaniu 50 tysięcy kilometrów, a czasami po dwukrotnie większym przebiegu. Wykonanie procedury kosztuje od 550 do 700 złotych. Poza tym często powtarzają się usterki układu chłodzenia. Dokuczają głównie nieszczelności i niesprawności termostatu. Nagromadzenie awarii? Nie w Picanto Kaprysy miewa również układ elektryczny. Kierowca musi się przyzwyczaić do tego, że Kia będzie paliła żarówki świateł mijania i bezpieczniki. Poza tym po kilku latach eksploatacji popsuje się klakson i przełącznik świateł. Z czasem zmartwieniem stanie się postępująca korozja układu wydechowego oraz może się ujawnić awaria pompy paliwa lub jednego z łożysk kół. Właściciele Picanto skarżyli się także na bardzo niską precyzję pracy skrzyni biegów. Autoryzowane stacje obsługi starały się wyeliminować problem w ramach napraw gwarancyjnych. Kia Picanto Ceny Niezaprzeczalnym walorem małego Koreańczyka jest cena. Kię z roku 2004 można kupić już za 7 tysięcy złotych. Egzemplarze zadbane na ogół są wyceniane na kwotę nieco ponad 8 tysięcy. To brzmi jak okazja? Prawdziwą okazją są jednak modele z końca produkcji. Picanto z roku 2011 napędzane małym benzyniakiem, posiadające na pokładzie pełne wyposażenie łącznie z klimatyzacją kosztują nie więcej, niż 24 tysiące. Wybór aut na rynku wtórnym jest szeroki. Co ciekawe, nawet wśród starszych egzemplarzy trafiają się Kie od pierwszych właścicieli serwisowane wyłącznie w ASO. Silniki i spalanie Przeszło 50 procent egzemplarzy z rynku wtórnego jest napędzanych 1,1-litrowym benzyniakiem o mocy 65 koni mechanicznych. Mimo iż Picanto waży zaledwie 850 kilogramów, 12-zaworowa jednostka podczas jazdy nie ma łatwego zadania. I widać to po osiągach. Przyspieszenie do pierwszej setki trwa 15,4 sekundy. W mieście Kia spala nieco ponad 7 litrów benzyny. Alternatywę stanowi 62-konny, litrowy benzyniak. W jego przypadku czas sprintu do 100 km/h wydłuża się o 0,4 sekundy, ale w zamian maleje zapotrzebowanie na paliwo. Mniejszy motor potrzebuje nawet o pół litra benzyny mniej na pokonanie stu kilometrów. LPG: w Kii nie stanowi zagrożenia Niewątpliwą zaletą koreańskich silników jest ich trwałość. Do przebiegu w granicy 100 tysięcy kilometrów koszty eksploatacji ograniczają się wyłącznie do wymiany płynów, filtrów i ewentualnie paska rozrządu. Co może się zdarzyć później? Na ogół są to drobne awarie czujników. W najczarniejszym scenariuszu wymiany wymagać będzie sprzęgło. Na szczęście zestaw nowych elementów kosztowuje zaledwie 200 złotych. A więc naprawa nie powinna okazać się kosztowna. Silniki Kii bardzo dobrze współpracują z instalacją gazową. Nadwozie W Kii zaskakuje nie tylko niska awaryjność. W roku 2003 podczas premiery małego hatchbacka w trakcie Targów Motoryzacyjnych we Frankfurcie Koreańczycy zaskoczyli wszystkich. Czemu? Nowy model okazał się potężnym krokiem stylistycznym naprzód. Oczywiście Picanto nadal nie był tak ładny, jak chociażby Panda czy Twingo, jednak do lamusa wysłał wyciosaną z blachy karoserię swojego poprzednika - modelu Pride. Obłe nadwozie jest zaskakująco zgrabne, całkiem nowoczesne, miłe dla oka i co ważne, idealnie wtapia się w scenerię centrum dużego miasta. A to oznacza, że Kia wreszcie pojęła ideę stylistyki małego hatchbacka. Kia Picanto Wnętrze Zaskakuje nie tylko karoseria, ale i wnętrze. W kabinie czuć ducha konserwatyzmu, a mimo wszystko obła i prosta deska rozdzielcza może się podobać. Jak przystało na segment A, jakość materiałów wykończeniowych nie robi wrażenia. Plastiki są twarde, a spasowania pozostawiają wiele do życzenia. Na przednich fotelach miejsce zajmą nawet wysocy pasażerowie. Dużo gorzej jest na tylnej kanapie. Niewielka ilość przestrzeni sprawia, że tam zasiąść powinny wyłącznie dzieci. Bagażnik mieści od 157 do 882 litrów. Podstawowy wynik jest mizerny nawet w segmencie mikrosamochodów. Zawieszenie Udana konstrukcja Proste i małe auto musi mieć nieskomplikowaną konstrukcję zawieszenia. Podczas projektowania przedniej osi Koreańczycy postawili na kolumny McPhersona. Resorowaniem tyłu hatchbacka zajmuje się belka skrętna. Być może Picanto potrafi podskakiwać na nierównościach, jednak w ogólnym rozrachunku prowadzi się naprawdę dobrze. Pewnie zachowuje się w zakrętach, a jednocześnie zapewnia przyzwoity komfort podczas jazdy po nawierzchni niskiej jakości. W przednim zawieszeniu najszybciej zużywają się łączniki i gumy stabilizatora oraz sworznie wahaczy. Ich wymiana na szczęście jest tania. Belka skrętna okazuje się praktycznie bezobsługowa. Opinie Picanto pokazuje, że Koreańczyków stać na stworzenie przemyślanego i rozsądnego samochodu. Być może mała Kia nie jest tak ładna jak Panda oraz tak praktyczna jak Twingo, jednak ma wiele zalet, które w ogólnym rozrachunku sprawiają, że nie pozostaje w tyle za europejską konkurencją. Picanto wyśmienicie sprawdza się w roli taniego w eksploatacji środka transportu. A lepszej rekomendacji chyba nie trzeba. Skip to content PromocjeWybierz samochódKontaktPromocjeWybierz samochódKontaktPromocjeWybierz samochódKontakt5 faktów na temat koreańskich marek samochodów, o których nie wiedziałeś 5 faktów na temat koreańskich marek samochodów, o których nie wiedziałeś Żadnemu motoryzacyjnemu gigantowi nie udało się zmienić tak wiele w tak krótkim czasie, jak producentom samochodów z auta w wielu kwestiach przegoniły marki istniejące na rynku od one zaczynają wyznaczać standardy w kwestiach designu, niezawodności czy jakości. Kiedy w połowie lat 90-tych XX wieku koreańscy producenci samochodów zaczęli oferować swoje produkty na polskim rynku byli kojarzeni z tańszą i słabszą jakościowo alternatywą dla niemieckich lub japońskich aut. Ponad 20 lat później sytuacja wygląda zupełnie i Hyundai bardziej niezawodne niż BMW czy Volvo Raport Vehicle Dependability Study firmy analitycznej Power powstaje na podstawie uwag zgłaszanych przez właścicieli nowych aut po trzech miesiącach ich użytkowania. Oceniają swoje nowe auta pod względem właściwości jezdnych, osiągów silnika, pracy skrzyni biegów oraz jakości wykonania poszczególnych elementów i łatwości obsługi. Wyniki ubiegłorocznej ankiety przeprowadzonej wśród właścicieli aut z Niemiec wskazują, że jakość nie zawsze idzie w parze z ceną pojazdu. Na dwóch pierwszych miejscach zestawienia znalazły się marki koreańskich samochodów: KIA i Hyundai. Tak wysoką pozycję w zestawieniu zawdzięczają wysokim notom jakie otrzymały modele KIA Sportage, Hyundai I30 oraz Hyundai I10, które wygrały lub zajęły drugie miejsce w swoich ciekawe za koreańskimi pojazdami znalazły się takie marki jak: Toyota, Volkswagen, Ford, Mercedes – Benz, Volvo czy jakie modele Hyundai i KIA są dostępne w ofercie podobnych wniosków doszli także dziennikarze tygodnika Auto Świat, którzy przeprowadzili coroczny test jakości samochodów oparty na obiektywnych kryteriach, własnych doświadczeniach oraz opinii niezależnych mechaników. Najmniej awaryjnymi autami 2019 r. okazały się modele Hyundai. Kolejne miejsce na podium zajęły modele Hondy i Volvo. Co ciekawe, Hyundai znalazł się na pierwszym miejscu Raportu Jakości tygodnika Auto Świat już drugi raz z firmy Power oraz najnowsza analiza tygodnika „Auto Świat” to obiektywne potwierdzenie faktu, że na przestrzeni ostatnich lat największy postęp w kwestii niezawodności odnotowali właśnie producenci koreańskich samochodów. Ich produkty z każdym rokiem cieszą się coraz lepszą opinią wśród nabywców. Same modele marki Hyundai stanowiły w 2018r. 14 proc. sprzedaży sieci Z naszych obserwacji wynika, że klienci doceniają nie tylko ich jakość, ale i nowoczesną stylistykę, różnorodność modeli i technologię, która w niczym nie ustępuje już autom produkowanym w Niemczech, Francji czy elektryczny SUV w klasie kompaktowej jest z… KoreiOd kilku miesięcy fani motoryzacji żyją informacją na temat Audi e-tron – pierwszego elektrycznego SUV-a tego niemieckiego producenta. Tymczasem, kilka miesięcy wcześniej, podczas wiosennych targów w Genewie swoją premierę miał elektryczny SUV w klasie kompaktowej sygnowany marką Hyundai. Jak podają jego producenci na wyróżnienie w elektrycznej wersji Hyundai Kona zasługuje przede wszystkim zasięg blisko 500 km na jednym ciekawe, nie są to pierwsze kroki marki Hyundai na polu alternatywnych źródeł energii wykorzystywanych w pojazdach. Na targach CES w Las Vegas świat motoryzacji mógł podziwiać nowe auto zasilane ogniwami wodorowymi – Hyundai NEXO. Czas tankowania wodoru wynosi ok. 5 minut, a zasięg modelu NEXO na jednym baku wodoru wynosi ok. 800 km. Jest to jednak auto, które wyprzedza obecne czasy, ponieważ największą barierą w rozpowszechnianiu aut z napędem wodorowym jest niewielka liczba sieci stacji tankowania wodoru, nawet w najbardziej rozwiniętych technologicznie zapowiada, że do 2020 w ofercie chce mieć aż 15 modeli z napędem alternatywnym – hybryd, hybryd plug-in, aut elektrycznych, a nawet wykorzystujących ogniwa paliwowe. W Europie pojawi się 10 z nadal jedyna w 7-letniej gwarancji Pomimo tego, że samochody marki KIA są dostępne na polskim rynku już od 1995 r., to dla wielu klientów stały się zauważalne dopiero kilkanaście lat temu, kiedy koreański producent zaczął promować 7-letnią gwarancje na wszystkie oferowane modele. Dzisiaj jest to wciąż znak rozpoznawczy tej marki. Co ciekawe, jest to nadal jedyny producent na europejskim rynku oferujący tak długi okres tego, że 7 lat jest wymienne na 150 tys. przejechanych kilometrów, a warunki gwarancyjne uwzględniają elementy pojazdu z ograniczoną gwarancją, to wielu klientów uważa, że tak długi okres gwarancyjny jest wyznacznikiem pewności producenta do jakości oferowanych samochodów. Co ważne, może to być także istotny punkt dla kierowców poszukujących samochodów używanych, ponieważ nadal będą one objęte gwarancją producenta. Jest to ważny element także dla klientów 2-3-letnie modele KIA, ale i wszystkie koreańskie marki cieszą się coraz większym mistrz świata WRC w zespole HyundaiKiedy mówimy o samochodach w wersjach WRC od razu myślimy o sławetnych modelach Subaru Impreza, Mitsubishi Lancer Evolution, Fordzie Focus lub ewentualnie Suzuki SX4 czy Skoda Fabia. Tymczasem w wersji WRC dostępne są również dwa modele koreańskiego producenta. Są to Hyundai Accent oraz I20. Oba modele zostały zbudowane dla reaktywowanego w 2012 zespołu Hyundai Shell Mobis World Rally Team, który w 2014 r. powrócił do Rajdowych Mistrzostw Świata. A członek tego zespołu, Hayden Paddon zajął drugie miejsce tegorocznej edycji Rajdu Australii, która była trzynastą rundą Rajdowych Mistrzostw połowie grudnia media poinformowały o powrocie najbardziej utytułowanego rajdowca na świecie do rajdów WRC. Sebastian Loeb pojedzie sześć rajdów WRC właśnie w barwach zespołu Hyundai. Jak prognozują komentatorzy ma to być na tyle silne wzmocnienie koreańskiego zespołu, że może zapewnić mu tytuł Mistrzostwa za design Niemal wszystkie marki mogą pochwalić się niebanalną stylistyką swoich samochodów. Jednak tylko wybrane są doceniane przez niezależnych ekspertów w dziedzinie projektowania. W tegorocznej edycji konkursu „iF design” w kategorii „Product Design” nagrodzone zostały aż trzy modele marki KIA: Stinger z nadwoziem w stylu sportowych sedanów, kompaktowy crossover Stonic i miejskie Picanto. 2018 rok to drugi rok z rzędu, w którym Kia zdobyła aż trzy nagrody „iF design” i dziewiąty rok pod rząd, w którym koreańska marka otrzymała nagrodę „iF design”.„iF Design Award” to jeden z najbardziej liczących się na świecie konkursów w dziedzinie designu. Od ponad 60 lat certyfikat iF uznawany jest jako znak doskonałości projektowej. Co roku w konkursie bierze udział kilka tysięcy firm z całego świata. W 2018 roku firmy z 54 krajów zgłosiły łącznie blisko 6 500 produktów, które zostały ocenione przez niezależne międzynarodowe jury złożone z 63 ekspertów w dziedzinie projektowania. Podobne wpisy W ubiegłym roku Kia sprzedała w Europie ponad 500 tysięcy samochodów. Sprawdź, które modele tej marki cieszyły się największą modele Kia w Europie w 2021 rokuKia to marka samochodów z Korei Południowej, która swoją działalność rozpoczęła w 1944 roku od produkcji części do rowerów. W kolejnych dekadach XX wieku firma intensywnie się rozwijała, przechodząc od rowerów i motocykli, przez trójkołowce, do samochodów. Pierwsze auta Kii były wytwarzane na licencjach Fiata, Peugeot i Forda. Prawdziwy przełom w historii tej marki nastąpił pod koniec lat 90., kiedy to doszło do fuzji z Hyundaiem i utworzenia koncernu Hyundai Motor Group. Poniżej przygotowaliśmy zestawienie najchętniej kupowanych modeli Kia w Europie, a także listę samochodów nieoferowanych w naszym kraju oraz tych już Niro (89 078 szt.)Kia Niro 1. generacji trafiła do sprzedaży w 2016 roku i początkowo była dostępna wyłącznie jako hybryda. Nieco później do oferty dołączył wariant plug-in, a także wersja elektryczna, której debiut na polskim rynku nastąpił dopiero w marcu 2020 roku. W listopadzie zeszłego roku światło dzienne ujrzała druga odsłona Kii e-Niro – opis wersji i cennik2. Sportage (88 004 szt.)Kia Sportage w swoim najnowszym wydaniu została pokazana we wrześniu ubiegłego roku, a dwa miesiące później ruszyła produkcja tego modelu w fabryce w słowackim Żylinie. Piąte wcielenie koreańskiego SUV-a wyróżnia się odważnym designem, bogatym wyposażeniem seryjnym oraz nowoczesną gamą silnikową, w której znajdziemy zelektryfikowane jednostki napędowe z układem mild hybrid 48V oraz klasyczne hybrydy i wariant Sportage – opis wersji i cennik3. Ceed (72 234 szt.)Kia Ceed trzeciej generacji zadebiutowała w salonach sprzedaży w 2018 roku, a z jej nazwy zniknął charakterystyczny apostrof. Nowy Ceed jest jeszcze bardziej dopracowany od poprzednika i nie bez powodu bywa nazywany „koreańskim Golfem” – w niczym nie ustępuje już europejskim czy japońskim konkurentom. Dwa lata temu do oferty dołączyła hybryda plug-in, a w ubiegłym roku opisywany model przeszedł subtelny Ceed – opis wersji i cennik4. Picanto (60 903 szt.)Kia Picanto 3. generacji zadebiutowała na rynku w 2017 roku, a trzy lata później doczekała się liftingu. Przy okazji modernizacji odświeżono wygląd tego koreańskiego „malucha”, a na liście wyposażenia pojawiły się zaktualizowane multimedia i nowoczesne systemy bezpieczeństwa. Do wyboru dwa silniki benzynowe – DPI (67 KM) oraz DPI (84 KM).Kia Picanto – opis wersji i cennik5. Stonic (58 478 szt.)Kia Stonic trafiła do sprzedaży w 2017 roku, a dwa lata temu została odświeżona. Przy okazji liftingu koreański producent wprowadził spore zmiany w gamie silnikowej (zniknęły jednostki wysokoprężne, pojawiły się „miękkie” hybrydy), a także zaktualizował multimedia i dodał nowe systemy wsparcia kierowcy. Zmiany zewnętrzne są bardzo subtelne, zwiększono za to możliwości personalizacji wyglądu auta. Na liście opcji znajdziemy nowe kolory nadwozia i dachu oraz nowe wzory Stonic – opis wersji i cennik6. XCeed (48 206 szt.)Kia XCeed zadebiutowała na rynku w 2019 roku, a kilka miesięcy później do sprzedaży trafiła wersja z napędem hybrydowym typu plug-in. Ten kompaktowy crossover bazuje na modelu Ceed, jednak w porównaniu z nim został istotnie zmodyfikowany. Jest inaczej stylizowany, a w jego zawieszeniu zastosowano hydrauliczne odbojniki amortyzatorów, dzięki którym łagodniej tłumi dziury w XCeed – opis wersji i cennik7. Rio (35 707 szt.)Kia Rio w aktualnym wcieleniu zadebiutowała na rynku w 2017 roku, a trzy lata później zaprezentowano odświeżony model. Z zewnątrz auto po liftingu wyróżnia się przeprojektowanym przodem ze zmienionym grillem oraz nowymi kolorami nadwozia i wzorami felg. Do listy wyposażenia dodano światła LED, nowoczesne multimedia z 8-calowym ekranem dotykowym oraz zaawansowane systemy Rio – opis wersji i cennik8. Sorento (17 107 szt.)Kia Sorento 4. generacji została oficjalnie pokazana na początku 2020 roku. Koreański SUV w najnowszym wydaniu powstał na całkowicie nowej platformie, co pozwoliło na wprowadzenie do oferty wersji z napędami hybrydowym oraz hybrydowym plug-in. Warto także dodać, że Kia Sorento standardowo jest oferowana w konfiguracji Sorento – opis wersji i cennik9. ProCeed (13 606 szt.)Pierwsze dwie generacje Kii ProCeed były 3-drzwiowymi hatchbackami, natomiast aktualny model otrzymał nadwozie typu shooting brake. Na plus dla opisywanego auta należy zaliczyć duży bagażnik oraz układ kierowniczy, który angażuje kierowcę bardziej niż w „zwykłym” Ceedzie. Należy jednak mieć świadomość, że za modny wygląd trzeba zapłacić nieco ograniczoną funkcjonalnością w porównaniu z typowym ProCeed – opis wersji i cennik10. Soul (8015 szt.)Pierwsza Kia Soul wjechała do salonów sprzedaży na początku 2009 roku. Po 5 latach na rynku pojawiła się druga odsłona tego modelu, a w jej gamie zadebiutowała wersja z napędem elektrycznym. W 2019 roku podczas targów w Genewie koreański producent przedstawił aktualne wcielenie Kii Soul. Nowe auto wygląda podobnie jak poprzednicy, ale w odróżnieniu od nich na europejskim rynku występuje jedynie w odmianie e-Soul, czyli e-Soul – opis wersji i cennik11. EV6 (7941 szt.)Kia EV6 została oficjalnie zaprezentowana pod koniec marca ubiegłego roku i jest pierwszym modelem tej koreańskiej marki, który korzysta z platformy E-GMP (Electric-Global Modular Platform). Klienci mają do wyboru cztery wersje silnikowe. Zwieńczeniem oferty jest odmiana GT AWD, której dwa silniki elektryczne dostarczają maksymalnie 585 KM i 740 Nm, co przekłada się na przyspieszenie 0-100 km/h w 3,5 EV6 – opis wersji i cennik12. Stinger (1123 szt.)Kia Stinger trafiła do sprzedaży w 2017 roku i jest flagowym modelem koreańskiej marki w Europie. W 2020 pokazano wersję po liftingu, która otrzymała nowe reflektory i tylne światła, a w jej wnętrzu zainstalowano większy, 10,25-calowy ekran systemu multimedialnego. Poprawiono także jakość wykończenia kabiny, a do oferty dodano nowe wzory obręczy kół i Stinger – opis wersji i cennik13. Optima (319 szt.)Opisywana generacja Kii Optima zadebiutowała na rynku w 2015 roku, a w kolejnym roku ofertę uzupełniła wersja kombi. Produkcję tego modelu zakończono pod koniec 2020 roku i w Europie nie doczekał się on już następcy. Najdłużej w sprzedaży utrzymała się hybryda plug-in o mocy 205 Optima Kombi T-GDI DCT GT Line – nasz testDane: JATO Dynamics Auta miejskie stają się coraz bardziej praktyczne, a ich stylistyka przyciąga wzrok. Tak właśnie jest z nowym Kia Kia Picanto - zwinny mieszczuch (zdjęcia, film)Nowa Kia Picanto dostępna będzie w dwóch wersjach nadwoziowych. Bardziej rodzinna 5-drzwiowa odmiana już teraz obecna jest w salonach sprzedaży, natomiast odmiana 3-drzwiowa pojawić się ma w autoryzowanych punktach dealerskich w pod koniec wyglądPorównując Kię Picanto do innych aut tej klasy, trzeba przyznać, że koreański samochód potrafi się podobać. Żywe kolory nadwozia, boczne przetłoczenia na drzwiach, duże reflektory oraz wycięcia w przednim zderzaku nadają temu autku zadziorności, wręcz sportowego wnętrzu dobre wrażenie robi srebrny pas przechodzący przez całą deskę rozdzielczą, która wykonana jest na przyzwoitym poziomie. Także dolna część kierownicy wykończona jest srebrnym Kia Picanto ma homologację na 5 osób, we jest tak naprawdę miejsce tylko dla czterech osób. Pamiętajmy, że to auto nie aspiruje przecież do miana rodzinnego minivana. Znacznym ułatwieniem dla kierowcy są duże lusterka zewnętrzne ułatwiające manewrowanie na zatłoczonych nowej generacji modelu Kia Picanto jest większy od tego w samochodzie poprzedniej generacji. Obecnie mieści 200 litrów, natomiast po rozłożeniu tylnej kanapy powierzchnia zwiększa się do 918 litrów (wczęśniejszy model zabierał tylko 157 litrów; ze złożonymi oparciami z tyłu 868 litrów).Trzycylindrowy silnik pod maskąW nowej Kii Picanto do wyboru są trzy silniki. Pierwszy to litrowy 3-cylindrowy silnik o mocy 69 KM. Druga jednostka to bazująca na poprzedniej odmiana LPG osiągająca 82 KM, która posiada – poza 10 litrowym zbiornikiem na benzynę – 35 litrowy bak na jednostką obecnie dostępną w Picanto jest 4-cylindrowy silnik o pojemności 1 248 ccm i mocy 85 koni testowanej Kii Picanto pod maską pracowała najsłabsza 69-konna konstrukcja, która całkiem nieźle radzi sobie w amatorzy bardziej dynamicznej jazdy nie będą zachwyceni jej możliwościami - zwłaszcza w trasie - lecz ma ona za to inne cechy przemawiające na jej korzyść. Po pierwsze silnik nie jest zbyt głośny i to nawet przy wyższych obrotach. Poza tym, według deklaracji producenta, mała Kia z tą jednostką spalać ma średnio 4,2 litra benzyny na 100 kilometrów. Jeszcze ciekawiej wygląda kwestia zużycia na trasie, które oscylować ma w granicach 3,6 l na "setkę".Co prawda suche dane mogą mieć mało wspólnego z rzeczywistością, chociaż wynik ten będzie można próbować osiągnąć dzięki niskiej masie pojazdu (od 845 do 945 kilogramów w zależności od wyposażenia) oraz wskaźnikowi podpowiadającemu kierowcy wybór optymalnego przełożenia podczas jazdy. W przypadku silników oraz LPG do zmiany biegów służy 5-biegowa skrzynia manualna. Obsługa jej nie sprawia problemu, poszczególne przełożenia są dobrze zestopniowane, a siła z jaką należy popychać lewarek jest naprawdę ktoś chciałby mieć Kię Picanto z automatyczną czterobiegową przekładnią, musi zakupić wersję z silnikiem gdyż tylko z tą jednostką dostępny jest automat o czterech poziomy wyposażeniaNajmniejszy model koreańskiego producenta można nabyć w trzech pakietach wyposażenia. Podstawowa opcja nazywa się „M”, następny poziom reprezentuje wersja „L”, a najbogatszy pakiet nazywa się „XL”.Już najtańsza opcja oferuje dosyć wysoki poziom wyposażenia, jak choćby systemy ABS, BAS (wspomagania hamowania), elektryczne wspomaganie układu kierowniczego, centralny zamek sterowany zdalnie czy komputer Kia Picanto posiadała środkowy pakiet wyposażenia, który dodatkowo obejmuje radioodtwarzacz CD/ MP3 ze złączem USB oraz AUX. Oprócz tego wersja „L” dysponuje elektrycznie regulowanymi i podgrzewanymi lusterkami w kolorze nadwozia, a także elektrycznie sterowanymi szybami z przodu i z klimatyzacja kosztuje 3 000 złotych, chyba, że zdecydujemy się zakupić auto w pakiecie XL – wtedy klima będzie dostępna bez i konkurencjaNajtańsza wersja Picanto kosztuje 29 900 złotych za 3-drzwiowy pojazd z silnikiem KM. Testowy pojazd wyceniono na 38 790 złotych (oprócz klimatyzacji dodatkowych 1 300 złotych kosztuje lakier metalizowany).W tej cenie otrzymamy całkiem atrakcyjne autko, które dobrze radzi sobie na zatłoczonych miejskich ulicach. Dodatkowo Kia Picanto posiada fabryczną gwarancję na 7 lat lub 150 tysięcy segmencie A rywalem koreańskiego malucha jest mający już swoje lata Fiat Panda, którego ceny zaczynają się od 26 990 złotych za wersję Fresh ECO z silnikiem o mocy 69 KM. Kolejnym konkurentem jest Chevrolet Spark. W podstawowej opcji Base i z jednostką KM pojazd ten wyceniony został na 26 990 zł, czyli dokładnie tyle, co Fiat niskie zużycie paliwa,- łatwy w manewrowaniu dzięki silnie działającemu wspomaganiu,- ładna sylwetka,Minusy- ospała jednostka napędowa,- mało miejsca na tylnej kanapie,- niestabilne prowadzenie przy większych Picanto MPI - dane techniczneNadwozie: pięciodrzwiowe, pięciomiejscoweSilnik: benzynowy, 3 cyl., rzędowy, pojemność 998 ccmMoc i moment obrotowy: 69 KM przy 6200 obr/min; 95 Nm przy 3500 obr/minSkrzynia biegów i napęd: manualna 5-biegowa; napęd na przednie kołaPrzyspieszenie 0 do 100 km/h: 14,4 sPrędkość maksymalna: 153 km/hŚrednie spalanie (miasto/trasa/mieszane): 5,4/3,6/4,2 l/100 kmWymiary (dł./wys./szer./roz. osi): 3595/1480/1595/2385 mmMasa i poj. bagażnika: 845 kg, 200 lCena auta testowego: 38 790 złotychPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

koreański samochód większy od picanto